Refleksje autora


       Gdy byłem młodym rzeźbiarzem myślałem, że wytwory mojej wyobraźni potrafię nazwać, wyrazić i opisać słowami w sposób jasny i zrozumiały. Później, w miarę upływu lat i w miarę zdobywania coraz większego doświadczenia zrezygnowałem z tworzenia teorii na temat swoich rzeźb. Coraz bardziej zaczynałem rozumieć, że w twórczości artystycznej w dużym stopniu mamy do czynienia z tajemnicą, zagadką i niewytłumaczalnym oddziaływaniem obiektów sztuki na odbiorcę.
       Obecnie myślę, że opowiadanie o tym, co chcę wyrazić w swoich rzeźbach nie ma sensu. Moją twórczość kieruję do pojedynczych ludzi, wrażliwych na urodę drewna i piękno prostych form. Myślę, że sztukę należy przeżywać intymnie, w cichych i skromnych pomieszczeniach, na tle przyrody lub w małych sakralnych obiektach. W małych obiektach ludzie „cichną” i mają czas na kontemplację. Rzeźba powinna działać na widza jak wykrzyknik w piśmie: mocno i od razu. Jeżeli tego nie ma – praca jest chybiona.
        Podczas realizacji rzeźb w drewnie zmuszony jestem często do improwizacji. Trzeba więc wprowadzać nieprzewidziane wcześniej korekty. Bywa, że w czasie stopniowego odsłaniania struktury drewna napotykam na przykre niespodzianki w postaci sęków, wypróchnień, sinizn, dziur i innych wad. Takie sytuacje zmuszają do poważnej nieraz korekty formy i do improwizowania.
         Drewno jest darem natury. Jest żywe, potrafi być wdzięczne, szlachetne i uległe. Ale bywa też bardzo oporne i złośliwe. Dlatego praca w drewnie jest nieustanną walką, nie zawsze zakończoną zwycięstwem rzeźbiarza. Bywają przykre porażki.  
                                                                                                 Roman Górka
 

ROMAN GÓRKA Blogger Templates Designed by productive dreams | Free Wordpress Templates. presents HD TV Watch Futurama Online. Featured on Singapore Wedding Cakes. © 2011